Na rynku mieszkaniowym, a pośrednio kredytowym występuje wiele problemów, które wymagają analizy przed podjęciem decyzji o długoterminowym zadłużeniu. Dzięki temu znacząco ograniczysz ryzyko spłaty.
Najlepsze nieruchomości deweloperzy budują w największych aglomeracjach, a jeżeli wierzyć statystykom w zaledwie 4-5 największych województwach. Pojawia się potrzeba relokacji i szukania zatrudnienia w zupełnie innym miejscu. Deficyt mieszkań szacuje się na ponad 3 mln. Nie chodzi tylko o mieszkania przeznaczone inwestorom, ale też o nieruchomości typowo socjalne.
Za średnią kwotę kredytu hipotecznego kupisz z każdym rokiem coraz mniejszy metraż ze względu na intensywny wzrost cen nieruchomości, niezależnie od rodzaju rynku (pierwotny/wtórny). Kryzys na rynku nieruchomości zwiastuje się już od kilku lat, ale nie nadchodzi i z dużym prawdopodobieństwem jeszcze długo nie nadejdzie ze względu na utrzymujące się niskie stopy procentowe i właśnie przez deficyt mieszkaniowy. Jeżeli zwlekasz z kredytem hipotecznym, bo spodziewasz się kryzysu popełniasz duży błąd. Historyczne wahania cen nieruchomości w kryzysach nie były, aż tak duże, aby zmieniać nastawienie inwestorów.
Główna alternatywa dla kredytu hipotecznego to oczywiście wynajem, ale ten w największych miastach się zupełnie nie opłaca. To często zmusza do poszukiwania atrakcyjnych ofert kredytu hipotecznego. Rata kredytu hipotecznego uniemożliwia jednak szybką relokację, a w niektórych przypadkach to ogromna przeszkoda dla rozwoju zawodowego.
Polacy w stosunku do średniej europejskiej mieszkają w zbyt małych nieruchomościach. Skala jest ogromna, ponieważ dotyczy ponad 40% wszystkich rodzin. Ten wskaźnik regularnie spada, jednak przy takich poziomach kredytu hipotecznego przeludnienie można uznać za problematyczne i mało komfortowe, jak na skalę inwestycji.
Na co jeszcze uważać przed podjęciem decyzji o kredycie hipotecznym?
Kredyt hipoteczny lub własne oszczędności to jedyna szansa na zakup nieruchomości, często w miejscu, do którego trzeba się specjalnie przeprowadzić z całą rodziną. Dostępność do kredytów hipotecznych rośnie, chociaż wolno, a po potencjalnej zmianie stóp procentowych dojdzie do znaczącego obciążenia budżetów kredytobiorców.